Rycerz Niepokalanej (808) – wrzesień 2023 PDF

Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 24 godziny
Cena: 0,00 zł 0.00
ilość egz.

towar niedostępny

dodaj do przechowalni
* - Pole wymagane

Opis

Drodzy Czytelnicy „Rycerza Niepokalanej”!

W trakcie różnych dyskusji czasami pada stwierdzenie, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Sądzę, że to powiedzenie można zawrzeć również w takich słowach: to, co widzę, zależy od tego, co mam w sercu. I tu znowu wrócę do opowieści z pieszej pielgrzymki do Częstochowy.

Pielgrzymkę rozpoczynamy Mszą świętą w kościele św. Anny w Warszawie. Chwilę później wyruszamy na szlak, którego pierwszy etap wiedzie przez ulice Warszawy. Niewątpliwie jest to trudny etap tak dla pielgrzymów, jak i dla mieszkańców Stolicy. My musimy na początku pokonać szybkim marszem 10-12 km, by sprawnie wyjść poza teren miasta. Mieszkańcy Stolicy natomiast dotknięci są utrudnieniami w ruchu. Oczywiście, nie blokujemy całego miasta, ale na kilku ulicach, którymi idziemy, pojawiają się utrudnienia w ruchu. Na ogół kierowcy znoszą to cierpliwie, lecz zdarza się i tak, że bardzo się denerwują. Tym razem, idąc przez plac Bankowy, doświadczyliśmy niemiłej sytuacji, gdy jeden z kierowców, mocno zdenerwowany, wysiadł z samochodu i w wulgarny sposób domagał się pierwszeństwa przejazdu, wykrzykując, że jesteśmy zakałą tego świata. Na szczęście policjant, który kierował ruchem, uprzejmie, aczkolwiek stanowczo, poprosił, by ów kierowca wrócił do swego pojazdu, a my poszliśmy dalej. Ale niesmak pozostał...

Kilka dni później doświadczyliśmy odmiennej sytuacji. Idąc przez pewną miejscowość, zauważyłem, że z głębi jednego podwórza biegnie ku nam mężczyzna ...z podkaszarką na ramieniu. Chwilę wcześniej słyszałem pracę tej maszyny, więc szybko połączyłem fakty: ...pan kosił trawę; zobaczył, że idą pielgrzymi; zostawił pracę, maszyny nie i biegnie do nas... ale po co mu ta podkaszarka?! Przez moment zrobiłem wielkie oczy z przerażenia. Chwilę później przerażenie minęło, a wielkie oczy zaszły łzami. „Nacierający” na nas człowiek zatrzymał się w bramie gospodarstwa, dosłownie upadł na oba kolana, przeżegnał się i ze łzami w oczach zawołał: „Pomódlcie się też i za mnie, i moją rodzinę!”.

Ta sama sytuacja – idący pielgrzymi, a jednak dwie jakże różne reakcje. Sądzę, że różnica nie leży po stronie pielgrzymów, którzy na pierwszym, warszawskim etapie, owszem, wyglądali rześko i byli pełni początkowego entuzjazmu, a gdy doszli do owej miejscowości, utrudzeni kilkoma dniami marszu, wzbudzali litość okolicznych mieszkańców. Sądzę, że różnica leży w sposobie myślenia, w nastawieniu i w sercach patrzących... bo to, co widzę, zależy od tego, co mam w sercu. Zmącone serce – mętnie widzi. Czyste serce – jest w stanie nawet Pana Boga zobaczyć! ■

Piotr Szczepański OFMConv.
z Redakcją „Rycerza Niepokalanej”


Za „Rycerza Niepokalanej” przyjmujemy dobrowolne ofiary, podobnie jak to czynił św. Maksymilian Maria Kolbe. Dla orientacji podajemy koszt druku jednego numeru, który wynosi 3,50 zł.

Jeśli chcesz zaprenumerować „Rycerza Niepokalanej” drogą elektroniczną, kliknij poniższy link:

Rycerz Niepokalanej – PRENUMERATA

 

Produkty powiązane

Opinie o produkcie (0)

Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne). Nie weryfikujemy, czy pochodzą one od klientów, którzy kupili dany produkt.

Submit

Obsługa Klienta: +48 46 864 21 48

Zamówienia składane poprzez sklep internetowy:
+48 660 057 410 (pn.-pt. 8:30-15:00)

Zamówienia składane telefonicznie: 
+48 46 86 42 169 lub +48 46 86 42 240 (pn.-pt. 8:30-15:00)

E-mail: kontakt@niepokalanow.pl

Wydawnictwo Ojców Franciszkanów Niepokalanów
Paprotnia, ul. o. M. Kolbego 5, 96-515 Teresin
NIP: 837 000 03 67

Nr konta: 70 1020 1185 0000 4302 0307 5900
Tylko do zamówień w e-sklepie


Nr konta: 12 1020 1185 0000 4102 0012 3877
Tylko na intencje mszalne, prenumeraty

 

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
;
Sklep internetowy Shoper Premium